Podsumowanie kadencji

Sukces ma wielu ojców, za porażkę odpowiedzialność ponosi lider zespołu. W samorządzie nie można nic zrobić samemu, zawsze wymagane jest przynajmniej poparcie większości radnych, dlatego wiele z inicjatyw, które tutaj wymienię, jest wynikiem współpracy z innymi radnymi.

Ponadto to nie radni podwijają rękawy i wykonują te zadania. Robią to urzędnicy. Radni podejmują decyzje — od tego jesteśmy — jednak to w urzędzie wdrażane są nasze pomysły i od przychylności urzędników zależy, czy będzie można ogłosić sukces, czy będzie potrzebne wytłumaczenie porażki.

Szkoła w Łomiankach Dolnych

Teren, na którym projektujemy szkołę, został nam udostępniony przez powiat w zamian za poniesienie kosztów utrzymania na terenie gminy liceum, co jest zadaniem własnym powiatu. Powiat z kolei uzyskał grunt od skarbu państwa i został zobowiązany do wykorzystania go na cele edukacyjne.

Lokalizacja nie jest najlepsza ze względu na bliskość Wisły i zagrożenie powodzią, jednak nie ma w Łomiankach innych terenów podobnej wielkości, dostępnych pod budowę szkoły.

Z ogromnym trudem i z pomocą wielu osób, udało się skłonić urząd do zakupu sąsiadującej działki i poszerzyć teren pod szkołę w Łomiankach Dolnych. Coś, co było nie do pomyślenia — „bo właściciele nie chcą” — stało się faktem. Proponowałem, byśmy wzorem Zachodu uhonorowali przychylność właścicieli, nadając szkole imię w porozumieniu z właścicielką sprzedającą nam grunt pod szkołę. Ten pomysł początkowo wywoływał oburzenie, ale z czasem przekonałem do niego część radnych i dalej uważam, że tak powinniśmy okazać wdzięczność.

Dokumentacja projektowa: https://drive.google.com/drive/u/2/folders/1UZrCyC7hLd8yJUcdrjP5YKN0JNBqQi1g

Ul. Wiślana

Temu tematowi poświęciłem osobny artykuł, jednak w skrócie: długo czekaliśmy na budowę kanalizacji, były opóźnienia i presja. Niestety realizacja zadań postępowała szeregowo: budowa kanalizacji i dopiero projektowanie przebudowy, podczas gdy można było rozpocząć projektowanie w oczekiwaniu na zakończenie budowy kanalizacji, tak by projekt był gotowy od razu.

W związku z tym, w 2020 powstała petycja, za pomocą której wywierałem presję na radnych, by nie zabierali budżetu, a wymagali rezultatów. Jednak ulica Wiślana z perspektywy wielu radnych jest ulicą na obrzeżach Łomianek. Przypominają sobie o nas, mieszkańcach Łomianek Dolnych, dopiero przed wyborami.

Jednak dzięki moim naciskom mamy środki na przebudowę i liczymy na to, że w 2024 roku będziemy mogli ją rozpocząć.

Ul. Łużycka

Nieuregulowana własność terenów pod drogą utrudnia jej przebudowę, a to stawia pod znakiem zapytania celowość planowania środków w budżetach. Na komisjach podejmowaliśmy ten temat i wraz z mieszkańcami szukaliśmy osób, mogących zaświadczyć o istnieniu drogi od wielu lat. Świadkowie pomogą urzędnikom w uregulowaniu statusu własności i uzyskaniu decyzji niezbędnych do rozpoczęcia prac projektowych.

Nie czekając na uregulowanie stanu prawnego, w 2023 roku złożyłem projekt do budżetu partycypacyjnego. Zaproponowałem, by to mieszkańcy mogli zdecydować czy i jakie środki skierować na projekt przebudowy. Niestety urząd odrzucił projekt.

Nie poddajemy się. Na zebraniu sołeckim 25 września 2023 zaproponowałem, by mieszkańcy przeznaczyli część budżetu sołeckiego na warsztaty z projektantem. Na takich warsztatach poznalibyśmy różne potrzeby mieszkańców i moglibyśmy zestawić je z wymogami projektowania dróg. Mieszkańcy Łomianek Dolnych przeznaczyli na ten cel 30 tysięcy złotych, dalej przeznaczyliśmy 70 tysięcy złotych na ten sam cel w zmianach do budżetu 2024 uchwalonych na XCV sesji 21 marca 2024.

Interwencja w sprawie budowy osiedla przy Łużyckiej 11

Na zdjęciach powyżej mamy przykład triku, jaki inwestorzy stosują, by ten sam teren wykorzystać dwukrotnie. W pierwszym etapie występują o pozwolenie na budowę, grupując budynki i zostawiając przestrzeń pod wymaganą ilość powierzchni biologicznie czynnej. Następnie po odebraniu osiedla, wydzielają wolny teren i budują na nim kolejne domy.

Na wiosnę 2023 roku mieszkańcy ul. Łużyckiej, zaalarmowani wykorzystaniem swojej wewnętrznej drogi jako dojazdu do sąsiadującej inwestycji, poprosili mnie o pomoc. Wtedy zasugerowałem, by zaangażować także innych radnych — bo wybory idą 😉

Udało się wzniecić zainteresowanie i w efekcie mieliśmy poświęconą temu tematowi historyczną komisję planowania przestrzennego. Piszę historyczną, ponieważ było to jedyne posiedzenie, na które przyszedł inwestor jeszcze przed budową i był gotowy wysłuchać naszych argumentów.

Na posiedzeniu opiniowaliśmy przystąpienie do zmiany planów miejscowych, które potencjalnie przeszkodziłoby w zastosowaniu tego triku. Jednak w wyniku naszych działań inwestor wycofał się ze swoich zamierzeń, za co mu dziękuję.

Uszczelnianie planów miejscowych

Moje prace w komisji planowania i zagospodarowania przestrzennego skupiały się na szukaniu rozwiązań pozwalających na realizację budowy miasta ogrodu, a nie wszechobecnej betonozy. Od pierwszego posiedzenia regularnie rozmawialiśmy o możliwościach uszczelnienia planów miejscowych uniemożliwiających stosowanie deweloperskich sztuczek i respektowania postanowień planów miejscowych.

Niestety często słyszeliśmy: „nie da się”, „tak nie można”, „to niezgodne z prawem”, „wojewoda uchyli takie zapisy”. Tymczasem deweloperzy budowali na potęgę i czułem, że przegrywamy walkę z czasem. Ostatecznie, jak się okazało, rozwiązanie było proste, jednak zbyt długo daliśmy się zwodzić urzędowi i za późno przystąpiliśmy do zmiany planów miejscowych.

Ponadto burmistrzyni przeszkadzała nam w priorytetowym traktowaniu Łomianek Dolnych jako miejsca, gdzie właśnie toczymy walkę z czasem. Co i rusz referat zajmujący się planami miejscowymi dostawał inne zadania, zmuszające ich do odkładania prac nad uszczelnieniem naszych planów miejscowych.

Po latach nacisków wreszcie udało się skłonić urząd do przygotowania uchwał na L sesję na 21 grudnia 2021 i przystąpiliśmy do zmiany planów miejscowych, które po prawie dwóch latach prac zostały uchwalone na LXXXIV sesji 28 września 2023.

Nie chce się wierzyć, że wprowadzenie tak prostych zapisów zajęło dwa lata, a przystąpienie do rozpoczęcia procedury zmieniającej plany miejscowe tak opóźniano. W międzyczasie w Łomiankach Dolnych powstało wiele nowych osiedli, które nie mogłyby powstać, gdybyśmy taką zmianę wprowadzili w 2019 roku lub na początku 2020. Kto miał zarobić, zdążył zarobić.

ul Fabryczna

Przebudowa ul. Fabrycznej stała pod znakiem zapytania ze względu na duże koszty. Nie było poparcia większości w radzie miejskiej, by zainwestować tak duże środki. Dzięki mojej kampanii społecznej i szukaniu poparcia wśród mieszkańców, udało się przekonać pozostałych radnych, by na XXIII sesji w dniu 11 marca 2020 przyjęli zmiany do budżetu.

Uchwała krajobrazowa

Uchwała krajobrazowa była jednym z moich sztandarowych projektów. Bardzo mi na niej zależało. Chciałem też, by uwzględniała różne potrzeby mieszkańców i przedsiębiorców.

Układ drogowy i S7

Niestety zawiodłem się na osobach, które teoretycznie powinny działać w interesie Łomianek, a tak naprawdę działały po bo, by ograniczyć ryzyko powstania trasy w pobliżu ich domu. Inni z kolei skupili się zabezpieczeniach ekranowych w miejscach, gdzie trasy uniknąć się nie da. Jeszcze inni zadowolili się drzewami i porzucili walkę o pragmatyczny układ drogowy, który wyznaczyłby inny dojazd do węzła S7 Kolejowa w obliczu likwidacji połączenia przy ul. Graniczka.

Niestety nie będziemy mogli dojechać z (1) i (2) do węzła Kolejowa (3) bez jechania do Sadowej (4) lub przez centrum Łomianek. Rezerwa, widoczna na mapach poniżej, nie zostanie wykorzystana do pobudowania połączenia S7 z ul. Warszawską i Rolniczą. Mogliśmy mieć świetny dojazd z centrum Łomianek wprost na trasę S7, a będziemy stali w korkach na lokalnych ulicach.

Rower miejski

Wprowadzenie roweru miejskiego okazało się niewypałem. Złożyło się na to kilka czynników.

Dostaliśmy kilka ofert na systemy stacyjne i bez-stacyjne, jednak za każdym razem liczba rowerów i ich potencjalne wykorzystanie nie uzasadniały poniesienia tak wysokich kosztów. Jednak z ofert była bardzo atrakcyjna i przewidywała sezonowy pilotaż za 10 tysięcy złotych, jednak w ostatniej chwili z projektu wycofał się parter społeczny, który miał odpowiadać za przeprowadzenie pilotażu.

https://www.facebook.com/groups/lomianki/posts/2343353059015141/

Czyste powietrze

Przed wyborami zorganizowałem akcję budowania tanich (ale skutecznych!) czujników jakości powietrza, które pomagały w edukowaniu społeczeństwa w kwestii smogu. W każdym budżecie przeznaczaliśmy środki na wymianę pieców i funkcjonowanie punktu konsultacyjnego. Prowadziliśmy rozmowy z komendantem straży miejskiej nt. wyników kontroli i tego, jak skłonić mieszkańców do wymiany pieców. Niestety aspekty ekonomiczne zawsze biorą górę, a jeśli paliwo wykorzystywane w piecach jest w granicach dopuszczalności, to nic nie możemy zrobić. Jednak co roku pomagamy wymienić kilkadziesiąt pieców i choć postępy są niewielkie, nie poprzestajemy poszukiwania lepszych rozwiązań.

Popularyzacja podpisu elektronicznego w urzędzie miejskim

Gdy zaczynaliśmy kadencję, rada miejska tonęła w papierowych dokumentach, których nikt nie czytał. Kilkadziesiąt stron tabel uchwały budżetowej stanowiło ogromną barierę w przyswajaniu informacji. Nie pomogło skanowanie papieru z pieczątką do plików PDF, dalej nie można ich było przeszukiwać bez zastosowania OCR.

Od początku naciskałem, by uchwały przygotowywane były w wersji elektronicznej z możliwością przeszukiwania, jednak urzędnicy bronili się przed zmianą przyzwyczajeń, podpierając się brakiem podpisów elektronicznych. Jak się później okazało, urzędnicy mieli dostęp do podpisów elektronicznych, jednak nie było woli, by je szerzej wykorzystać. Pod wpływem moich nacisków i dzięki pokazywaniu potencjalnych rozwiązań, udało się zmienić procedury, a radni oraz mieszkańcy mają dziś łatwy dostęp do informacji w oficjalnych dokumentach.

Bloki przy ul. Chopina i Fabrycznej

Niestety, zapisy umożliwiające budowę bloków zostały wprowadzone w planach miejscowych na długo przed naszą kadencją. Na etapie prawomocnych pozwoleń na budowę niewiele mogliśmy zrobić. Jednak zabezpieczaliśmy Łomianki przed kolejnymi osiedlami np. przy okazji uchwał związanych z tzw. lex deweloper, np. poprzez stawianie wysokich wymogów.

Za blokowiska przy Chopina odpowiadają decyzje podjęte w 2006 roku. Warto sobie przypomnieć, kto wtedy pełnił władzę, kto rządził później i zapytać, jakie działania podjęli włodarze miasta, by ta zabudowa nie powstała: https://pl.wikipedia.org/wiki/Łomianki

Buspas

Temat dojazdu do Warszawy budzi ogromne kontrowersje. Znów mamy tutaj do czynienia z bezsilnością urzędników i braku rozliczeń za efekty. Jako rada miejska wspieramy działania urzędu jak możemy. Co roku przeznaczamy środki na poprawę transportu zbiorowego i zmiany układu drogowego wewnątrz Łomianek, jednak ostatecznie musimy przekonać Warszawę do dobudowania trzeciego pasa ruchu wzdłuż ul. Pułkowej.

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej

Wykorzystałem komisję rewizyjną do udowodnienia, że można prowadzić posiedzenia komisji również online. Urząd wielokrotnie próbował niweczyć moje starania, jednak nigdy nie zaskarżył moich działań. Na komisji rewizyjnej mieliśmy posiedzenia hybrydowe, na których podejmowaliśmy uchwały zaakceptowane przez RIO w 2023 roku. Wszystkie protokoły były przygotowywane na bieżąco i przekazywane w formie elektronicznej, z użyciem podpisów gwarantujących niezaprzeczalność i nienaruszalność informacji.

Ponad setka interpelacji i zapytań

  • 2019: 20
  • 2020: 31
  • 2021: 21
  • 2023: 23
  • 2024: 11 – to jeszcze nie koniec, bo do 30 kwietnia złożę jeszcze kilka interpelacji.

Wszystkie moje interpelacje znajdą państwo tutaj: https://drive.google.com/drive/folders/1o-P8cXgiParoQn0xOREwWERDBkNDeIlo

20 lat działalności społecznej

Moja przygoda z działalnością społeczną zaczęła się 2003 roku, gdy zaproszono mnie na na spotkanie redakcyjne gazety „Nasze Łomianki”. Na spotkaniach osób pracujących w samorządzie lub obok niego chłonąłem lokalne ciekawostki, ploteczki i obserwowałem ścieranie się różnych sił politycznych.

Zdecydowałem się zaangażować, bo według Harvard Business Review aby nie nudzić się na emeryturze, trzeba zacząć szukać fajnego środowiska i ciekawego zajęcia (niezwiązanego z wykonywanym zawodem) już w wieku 30 lat. Trzeba przejść przez różne organizacje i znaleźć to, co nas będzie najbardziej interesować i dawać nam satysfakcję, gdy będziemy mieli dużo wolnego czasu.

Od tamtej pory byłem członkiem zarządów Stowarzyszenia Nasze Łomianki, Polskiego Stowarzyszenia Promocji Oświatowych, byłem założycielem stowarzyszenia Pracownia Łomianki. Trafiłem do projektów Centrum Edukacji Obywatelskiej, Koduj z Klasą, Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, Misja Programowanie, Sektor-3.0 Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, a już jako radny brałem udział w programie Liderzy PAFW.

Zawodowo jestem programistą. Dzielenie się wiedzą z nauczycielami i dzieciakami to jedne z moich najpiękniejszych wspomnień.

Przed wyborami w 2014 Witold Gawda zaprosił mnie do zespołu Dialogu. Potem Witold zainicjował koalicję wielu różnych środowisk, Mieszkańcy Łomianek, i teraz znów razem startujemy w wyborach samorządowych.

Zdjęcie z pierwszego wydania gazetki Dialogu

Tutaj znajdziecie moją wizytówkę kandydata z tamtych czasów:

  • http://archiwum.dialoglomianki.pl/janusz-skonieczny.html
  • https://www.mieszkancylomianek.pl/start/nasi-kandydaci/skonieczny-janusz/

Wybraliście w 2018 roku tego gościa. Głośny, bunty introwertyk, przychodzący na sesje rady w różowych klapkach i w koszulce IDGF.

Dziś oferuję wam tego gościa. Inżynier oprogramowania z 25-letnim doświadczeniem. 20 lat doświadczenia w organizacjach pozarządowych. Przeczołgany przez pracę w radzie miejskiej, zasadniczy, ale pragmatyczny. Wywierający presję, ale z umiarem. Szukający sojuszy i kompromisów.

Zostaw komentarz

Back to Top